Okazuje się, że częstym hamulcem do rodzinnego wyjścia na pływalnię, czy zapisania dziewczynki na basen są obawy rodziców jak to na tym basenie będzie? Gdzie się przebierzemy, co z mokrymi włosami? W jaki strój ubrać dziewczynkę?
Dodam od siebie, że jako tatuś córeczki dodatkowo borykam się z wyzwaniem: z której toalety skorzystać wysadzając dziewczynkę? Przez które prysznice przejść z córką? Z chłopcami sprawa wydaje się prostsza: krótkie włosy, krótkie spodenki i kłopot z głowy. Z wieloletnich doświadczeń wiemy, że wszystkie te potencjalne ograniczenia ostatecznie są bardzo proste do rozwiązania!