(może to być lekcja trzecia lub czwarta – w zależności od tego, czy uznasz, że maluch jest spokojny i ciekawy kolejnego wyjścia na basen).
Dzisiaj pierwszy raz w życiu Twój potomek zanurzy głowę pod wodę. Całą głowę!
Serio!
Przygotuj dziecko już w domu, mówiąc spokojnie, rzeczowo i naturalnie: Dzisiaj będziemy nurkować. Lub: Dzisiaj zanurzymy głowę.
Początek lekcji jest taki sam, jak lekcji pierwszej – powtarzacie znany rytuał: szatnia, przebieralnia, pielucha wodna, szlafrok, klapki… wychodzicie na nieckę, obchodzicie dookoła, rozglądacie się, zwracacie uwagę na inne pływające dzieci.
Wchodzicie do wody, powoli zanurzacie nogi, tułów aż do szyi.
Uśmiechasz się, jesteś spokojny/a i zrelaksowany/a.
Trzymając malucha na rękach, odwracasz go w swoją stronę i mówisz:
(To bardzo ważne, co i jak powiesz!)
Patryk/Zosia (wstaw tu imię swojego dziecka), będziemy się zanurzać.
Po wypowiedzeniu tej frazy (zapamiętaj ją i za każdym razem przed zanurzeniem głowy wypowiadaj jak zaklęcie) delikatnie dmuchnij dziecku w twarz. (Dziecko odruchowo zamknie oczy i usta).
Teraz spokojnie i zdecydowanie zanurz pod wodę całe dziecko na sekundę.
Zerknij na sekwencję i zapamiętaj:
1) Sonia! Będziemy się zanurzać. (Zwróć uwagę, że Sonia już na samo hasło zamyka oczy).