Czy elektronika może pomóc w nauce pływania?
Od wielu lat eksperymentujemy z nowymi technologiami w procesie nauczania pływania.
Dlaczego?
Ponieważ, po pierwsze, sytuacja osoby uczącej się jest skomplikowana – w stanie nieważkości, z ograniczonym dostępem do powietrza, uczeń musi wykonywać złożone ruchy.
Po drugie, praktycznie nie ma szans, aby się zobaczyć i skorygować.
Hmm… czy aby na pewno nie można z tym nic zrobić?
Tu na basen wkraczają z pomocą nowoczesne technologie.
Gdy pojawiły się aparaty cyfrowe, zaczęliśmy robić zdjęcia poklatkowe. Później korzystaliśmy z kamery z wyświetlaczem LCD. Jeszcze później pojawiły się kamery z projektorem, wyświetlające nagrany obraz na ścianie.
Było całkiem nieźle, jednak te działania miały jedną wadę – były odroczone w czasie. Musieliśmy poczekać na zakończenie treningu, wyjść z wody i przeważnie w szatni analizowaliśmy materiał.
Sytuacja radykalnie się zmieniła, gdy pojawiły się tablety. Tablety, które w czasie rzeczywistym pozwalają na odtworzenie dowolnego fragmentu filmu klatka po klatce!
Tak. To prawdziwa rewolucja.
Jeśli widzicie nad brzegiem basenu instruktora Grupy Wodnej z tabletem to nie myślcie, że w przerwie lajkuje posty na facebooku;-)
Nagranie i natychmiastowe odtworzenie uczniowi ruchomego obrazu daje nieprawdopodobne wyniki!
Ale…
takie rzeczy tylko w Grupie Wodnej:-))
ps. oczywiście nie zapomnijcie wstawić lajka przy tym artykule!:D
